Rosnące koszty, niekorzystne regulacje i skutki wojny w Ukrainie sprawiły, że wiele firm transportowych znalazło się na krawędzi bankructwa. Tylko w pierwszym kwartale roku upadłość ogłosiło 120 przewoźników. 1400 znajduje się w restrukturyzacji. Branża mówi, że problemy widać gołym okiem.