Próg podatkowy zostanie zamrożony na poziomie 120 tys. zł – wynika ze średniookresowego planu budżetowo-strukturalnego rządu. To sprawi, że setki tysięcy osób zapłacą wyższą stawkę pit (32 proc.). Ich pensje będą mniejsze o kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych.