Po szoku z 2022 r. gospodarka Ukrainy przestawiła się na funkcjonowanie w trybie wojennym. Wpływają na nią dwa czynniki: eksport i wsparcie Zachodu. Z tym drugim jest problem. – Ale mamy „plan B” – mówi money.pl wiceprezes Narodowego Banku Ukrainy Serhij Nikołajczuk.